Bransoletka z wełny czesankowej

wełna czesankowa filcowanie na mokro

Zaprezentuję w tym miejscu, jak samodzielnie wykonać piękną kolorową bransoletkę  z wełny czesankowej. Pokażę Wam sposób wykonania bransoletki na mokro i pochwalę się kilkoma moimi dziełami. Po przeczytaniu tego blogu będziecie w stanie sami wykonać bransoletkę według własnych pomysłów.

Wykonywaniem biżuterii i ozdób z wełny czesankowej zaraziłam się na kursie na Uniwersytecie Otwartym Uniwersytetu Warszawskiego. Odkryłam, jak z małego kłębka kolorowej wełny można wyczarować niesamowite ozdoby. Wystarczy tylko trochę wyobraźni i kilka pomysłów. Łącząc różne kolory i nadając wełnie czesankowej najróżniejsze kształty można stworzyć cuda. Ograniczać może tylko własna wyobraźnia.

Samodzielnie wykonane bransoletki będziecie mogły nosić same, chwaląc się jednocześnie przed  znajomymi swoim talentem. Można też obdarować nimi przyjaciół lub rodzinę. Nic tak nie cieszy, otrzymanie prezentu wykonanego własnoręcznie przez bliską osobę. A jednocześnie jest to prezent oryginalny, niepowtarzalny. Obdarowana osoba na pewno nie dostanie takiego samego od kogoś innego. Bransoletka z wełny czesankowej nie kosztuje dużo, tylko trochę czasu i serca.  A ma się pewność, że będzie ona unikatowa, jedyna w swoim rodzaju, bo wykonana samodzielnie.

A teraz przechodzę do konkretów, czyli do listy potrzebnych produktów i sposobu wykonania bransoletki krok po kroku. Zaprezentuję metodę filcowania na mokro.

Do wykonania bransoletki będziemy potrzebować:

– wełnę czesankową (do kupienia w pasmanterii)

– zapięcie (do kupienia w pasmanterii) lub cienką gumkę w rolce (do kupienia w pasmanterii)

– igłę i nitkę

– lateksowe rękawiczki (do kupienia np. w aptece)

– mały spryskiwacz

– wodę i mydło w płynie

W spryskiwaczu mieszamy wodę z mydłem w proporcji mniej więcej 10:1 (10 części wody z jedną częścią mydła). Nie trzeba się mocno trzymać tych proporcji. Na ręce zakładamy lateksowe rękawiczki.

Z kłębka wełny czesankowej wyciągamy trochę włókien. Ilość zależy od tego, jak dużą kulkę chcemy otrzymać. Włókna formujemy w luźną kulkę i spryskujemy wodą z mydłem (około 1-2 psiki). Następnie kulkę zaczynamy bardzo delikatnie ucierać między dłońmi okrężnymi ruchami. Jeżeli powstanie zbyt dużo piany, to można jej nadmiar usunąć z rękawiczek papierową chusteczką. W miarę ucierania kulka będzie robiła się coraz mniejsza i bardziej zwarta.

Ten etap pracy jest raczej monotonny i trzeba uzbroić się w cierpliwość. Formowanie takiej kulki zabiera trochę czasu, a trzeba ich wykonać kilkanaście na jedną bransoletkę. Mnie akurat ta czynność bardzo relaksuje. Podczas jej wykonywania mam wreszcie czas zagłębić się w swoich myślach i nic mnie od nich nie odrywa. To podobnie jak robienie szalika na drutach. Jeżeli jednak jest to nadal dla Was nudne, to możecie w tym samym czasie obejrzeć swój ulubiony program w telewizji lub posłuchać audiobooka. Możecie też pogadać ze swoimi współlokatorami albo po prostu pochodzić po mieszkaniu doliczając kolejne kroki do swojej dziennej aktywności.

Jak już odpowiednia ilość kulek będzie ukręcona, to można przystąpić do łączenia ich w bransoletkę. W tym celu przywiązujemy  nitkę do jednej części zapięcia. Oba końce nitki przewlekamy przez igłę i nawlekamy po kolei wszystkie kulki. Końce nitki przywiązujemy do drugiej części zapięcia. Teraz tylko jeszcze trzeba poczekać, aż kulki wyschną, bo jak pamiętacie formujemy je na mokro. I mamy gotowe nasze dzieło.

Kulki można też nawlec na cienką gumkę (do kupienia w rolkach w pasmanterii). Trzeba tylko wtedy bardzo mocno związać jej końce po nawleczeniu kulek.

Jest tysiące pomysłów łączenia kolorów. Bawcie się swoją wyobraźnią. Wszystkie kulki można wykonać z jednego koloru. Można też połączyć w jednej bransoletce kulki różnych kolorów. Możecie też łączyć np. dwa kolory wełny w jednej kulce i powstaną wtedy niesamowite wzory. Kulki w bransoletce można też poprzedzielać różnymi koralikami. Możliwości jest nieskończenie dużo. W ten sposób powstanie biżuteria jedyna w swoim rodzaju.

Zachęcam Was do eksperymentowania. Mam nadzieję, że zarażę Was swoją pasją. Samodzielne zaprojektowanie i wykonanie bransoletki daje niesamowicie dużo satysfakcji. Podzielcie się koniecznie zdjęciami swoich dzieł.